Damę wyszywałam kilka lat temu. Moja kuzynka miała w gimnazjum zajęcia z wyszywanek. Postanowiłam ją nauczyć co i jak. Dałam jej taki mały wzorek dla początkujących "będę wyszywać ten wzorek" i po dwóch dniach już jej się nie chciało.
Jak ćwiczyłam haft krzyżykowy i powstawała Dama:) Skończyłam, a kuzynka oddała mój haft jako swoją pracę i dostała ocenę celującą.
Piękny! Bardzo mi się podoba! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło:)))
OdpowiedzUsuńOby ten post nie wpadł w ręce nauczycielki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twoja dama! A rodzince trzeba pomagać;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń