Przejdź do głównej zawartości

TUSAL - styczeń

Pierwsza prezentacja słoika z opóźnieniem. Znów dopadła mnie jakaś infekcja. Początek roku nie jest dla mnie łaskawy. Mam nadzieję, że szybko dojdę do siebie i jakoś przetrwam zimę.
Słoik jeszcze nie ozdobiony, ale już dużo się w nim resztek znalazło.


Komentarze

  1. Wow to dopiero początek zabawy a ty już masz tak dużo niteczek, oj coś czuję że za maly ten słoiczek będzie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz