Kolejna prezentacja kanwy kawowej. Trzecia kawa skończona. Bardzo przyjemnie się wyszywało. Szkoda, że obowiązki domowe i wielkie świąteczne sprzątanie pochłonęły dużo mojego czasu.
Moja kana na dzień 2 kwietnia prezentuje się tak.
Pozdrawiam i życzę miełego tygodnia.
pięknie wyszła, ja teraz będę irish coffee wyszywać, może w tym tygodniu. dziś nic nie publikuję z SALu kawkowego. bo nie haftowałam kawek. brak czasu. :(
OdpowiedzUsuńCUDOWNIE,ZAZDROSZCZE TALENTU.JAK SKONCZYSZ, BEDZIE BOSKO!
OdpowiedzUsuńaj, jak mi się podoba ten wzorek!
OdpowiedzUsuńŚliczniutka kawka!
OdpowiedzUsuńśliczności:D
OdpowiedzUsuńŚlicznie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNapiłabym się kawki. Super hafcik, krzyżyki takie równiutki. Jestem na tym samym etapie. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńsliczna nastepna kawusia...
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mi się podoba ten wzór - jak można go zdobyć ?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam